W niedzielę wróciłem z urlopu i dopiero teraz jestem w stanie napisać kilka słów na temat wrześniowej oferty obligacji skarbowych. Zanim to jednak zrobię chciałbym podzielić się kilkoma spostrzeżeniami na temat moich wakacji w Turcji.
Po pierwsze bardzo spodobała mi się kuchnia turecka. Bazuje ona przede wszystkim na warzywach w tym uwielbianych przeze mnie bakłażanach. Najbardziej smakowały mi różne sałatki z dużą ilością oliwy, soku z cytryny i soku z granatów.
Turcja to przede wszystkim kraj górski stąd ogromna obfitość różnego rodzaju serów - krowich, kozich czy owczych. Do tego wspaniały jogurt lub ayaran czyli bardzo orzeźwiający na upał napój z jogurtu i wody zmieszanej z solą.
Antalaya to miasto, w którego herbie znajduje się pomarańcza, a wszędzie dookoła znaleźć można sady pomarańczowe. Zbierane o tej porze roku owoce smakują wspaniale, rewelacyjny był też świeżo wyciskany sok pomarańczowy.
Formuła all inclusive trochę mnie już jednak zaczyna nudzić. Dość mam też widoku obżerających się bez umiaru ludzi. Na takich wakacjach dopiero zobaczyć można jak poważnym problemem jest otyłość, także wśród dzieci.
Zrobiliśmy sobie kilka wycieczek m. in. do Kapadocji, Pamukkale, Alani i Side. Największe wrażenie zrobiła na nas Kapadocja do której chcielibyśmy jeszcze kiedyś wrócić i spędzić tam przynajmniej tydzień.
Bardzo zaskoczyły mnie ceny na stacjach benzynowych. Naprawdę nie mamy na co narzekać. Cena jednego litra benzyny 95 wynosi w Turcji w przeliczeniu na złotówki 7,5 PLN.
Czas wracać jednak do naszej finansowej rzeczywistości. Jeżeli chodzi o ofertę obligacji to jak na razie nie widać tu żadnych zmian.
Zdecydowanie lepiej w tych warunkach wygląda oferta banków w zakresie lokat z codzienną kapitalizacją odsetek, niektóre z nich proponują już lokaty oprocentowane na ponad 6% netto (np. lokata 100-dniowa w Alior Bank czy 6-miesięczna w FM Banku)
I to mocno ponad 6% netto: http://www.blofi.pl/2011/09/ranking-10-najlepszych-lokat-bankowych.html
OdpowiedzUsuń