piątek, 25 stycznia 2013

Bezpieczny portfel inwestycyjny - podsumowanie XVI

(fot. Thinkstockphotos)
Niestety w ostatnich tygodniach mam mało czasu na mojego bloga. Skutki są takie, że od ostatniego podsumowania wirtualnego, bezpiecznego portfela inwestycyjnego minęły już dwa miesiące. Wszystko przez pracę zawodową i kupno nowego mieszkania. Teraz transakcja została sfinalizowana, o szczegółach postaram się napisać wkrótce. A jak przez te dwa miesiące wyglądają moje bezpieczne inwestycje?


Jak widać z powyższego zestawienia portfel wzrósł w ciągu 2 miesięcy o 0,58% netto. Wartość nie jest oszołamiająca, ale w naszym portfelu nie ma żadnych akcji, które w ostatnich tygodniach dawały sporo zarobić, nie ma też funduszy obligacji, które  w warunkach spadających stóp zwrotu osiągają bardzo dobre wyniki. Te instrumenty związane są jednak z dużo większym ryzykiem, więc i tak w naszym portfelu nie miałyby dużego udziału.

Spadające stopy procentowe znacząco pogorszyły ofertę dla osób zainteresowanych bezpiecznymi sposobami oszczędzania. Teraz o lokatach i obligacjach skarbowych podobnych do tych, które aktualnie mamy w portfelu możemy tylko pomarzyć.

W tych warunkach kolejny 1000 PLN trafia na rachunek maklerski. Za całość środków kupujemy 175 akcji TPSA za 12,15 (całość kosztuje nas 2132,57 złotych w tym 8,07 prowizji maklerskiej). Ustawiamy stop loss na poziomie 11 złotych. Prognozowana na akcję złotówka dywidendy za 2012 rok jest w tych warunkach chyba ciekawą alternatywą dla lokat. Pożyjemy zobaczymy ...



-->

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz