Opisywana przeze mnie oferta obligacji tzw. lutowa siódemka nie spotkała się ze zbyt dużym zainteresowaniem osób oszczędzających w bezpieczne instrumenty finansowe. Nic dziwnego po prostu oferowane oprocentowanie było sporo gorsze niż w przypadku lokat czy niektórych kont oszczędnościowych. A jak wygląda oferta obligacji skarbowych w tym miesiącu?
Niestety w dalszym ciągu nie ma jakiś ciekawych ofert. Najlepsze wydawałoby się obligacje 10-letnie są oprocentowane na 4%, ale tylko w pierwszym roku odsetkowym. W kolejnych marża będzie wynosiła nędzne 1,5%. Przypomnę, że jeszcze dwa lata wynosiła ona 2,75%.
W warunkach rekordowo niskich stóp procentowych chyba lepiej zdecydować się na jakieś tradycyjne lokaty np. 6-miesięcza lokata spinająca z oprocentowaniem 3,51 w skali roku w FM Banku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz