http://www.flickr.com/photos/76969036@N02/7612995834 |
Bezpieczne inwestowanie zawsze powinno być związane z dywersyfikacją portfela. Kilkukrotnie pisałem już o potrzebie uwzględniania w nim walut obcych, w tym przede wszystkim dolara amerykańskiego.
Aktualny wykres tej waluty względem naszego złotego w skali rocznej wygląda następująco:
stooq.pl |
Jak to w życiu bywa prawie na wszystko możemy znaleźć argumenty przemawiające za i przeciw:
Za:
- Stopniowe dalsze wygaszanie programu skupu obligacji tzw. luzowania ilościowego QE3.
- Poprawiająca się sytuacja na rynku pracy i w gospodarce USA, może skutkować podwyżkami stóp procentowych w 2015 roku.
- Bliskość dość ważnego wsparcia około 3 PLN za jednego dolara, które widać na wykresie.
- Na giełdzie w Nowym Jorku obserwujemy już 5-letnią hossę, która doprowadziła do prawie 3-krotnego wzrostu wartości najważniejszych indeksów giełdowych. Dalsze wzrosty to pompowanie kolejnej bańki. Jej pęknięcie doprowadzi do dalszej ucieczki kapitału z rynków wschodzących i gwałtownego umocnienia dolara tak jak to miało miejsce w 2008 roku.
- Sytuacja geopolityczna związana z wydarzeniami na Krymie i faktyczną aneksją części Ukrainy przez Rosję.
- Cisza i brak zainteresowania kupnem walut w celach inwestycyjnych, co widać nawet po moim blogu, paradoksalnie powinna sprzyjać zakupom. Odwrotną sytuację obserwowałem w okresach, w których notowania dolara zbliżały się do poziomu 3,5. Wówczas większość moich czytelników była zainteresowana kupnem tej waluty.
- Polska gospodarka zaczyna wyraźnie przyśpieszać i w przyszłości może nastąpić podwyżka stóp procentowych co powinno umacniać naszą walutę. Dalszy wzrost naszej gospodarki będzie napędzany kolejnym ogromnym wsparciem z Unii Europejskiej w ramach nowego budżetu unijnego.
- Wsparcie 3 PLN za jednego dolara to nic innego jak wiara w magię liczb i wykresów, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby za pół roku dolar nie był po 2,8.
Jeśli jednak nie masz ich jeszcze w swoim portfelu to na pewno warto się tym teraz zainteresować. Najlepiej założyć sobie bezpłatny rachunek walutowy w BZ WBK, a do zakupu dolarów skorzystać, z któregoś z internetowych kantorów np. z walutomatu. W ten sposób możemy kupić walutę po kursie zbliżonym do notowań z rynku forex.
Jestem zdania, że teraz najlepszą inwestycją jest oczywiście złoto. Jego ceny są coraz niższe(przeczytacie o tym tu) ale na pewno w przyszłości się odbije. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem każdy czas jest dobry na to aby kupować czy sprzedawać waluty. Staram się o tym sporo czytać i bardzo podoba mi się portal http://wratach.pl/ gdzie właśnie wiele artykułów poświęconych jest walutom.
OdpowiedzUsuń