środa, 9 listopada 2011

W jakie waluty warto teraz inwestować?

źródło: forsal.pl
Za nami bardzo nerwowy dzień na rynkach finansowych. Wszystko przez rekordowy wzrost rentowności 10-letnich obligacji włoskich. Jeśli osiągnięty dziś poziom prawie 7,5% utrzyma się dłużej to Włochy będą miały ogromne problemy z obsługą swojego zadłużenia. Pamiętajmy, że to trzecia gospodarka strefy euro i bez niej wspólna waluta nie będzie mogła istnieć. Jak ta sytuacja  powinna wpływać na nasz portfel inwestycyjny?


O inwestowaniu w waluty pisałem już kilkakrotnie (1, 2, 3). Najlepiej robić to przy użyciu serwisów internetowych. Sam korzystam najczęściej z walutomatu i cinkciarza.

A w jakie waluty powinniśmy teraz inwestować?

Warto dziś zerknąć na parę wykresów, żeby odpowiedzieć na tytułowe pytanie.
Ciekawe jest szczególnie zachowanie w takich warunkach dolara amerykańskiego.
Na początek względem złotówki:


Następnie euro:


Teraz względem franka szwajcarskiego:



I popularnej wśród wielu inwestorów i blogerów korony norweskiej:


Jedynie wycena w jenach jest zdecydowanie bardziej stabilna, ale i tutaj też przyjdzie kiedyś czas na umocnienie dolara. Problemy Japonii to zadłużenie wynoszące ponad 200% PKB i starzejące się społeczeństwo.


Jeśli sytuacja strefy euro będzie się dalej pogarszać to dolar jest chyba jedyną walutą, która w tych warunkach będzie w miarę bezpieczną przystanią. Najlepiej być czujnym i śledzić na bieżąco sytuację na świecie np. korzystając z polecanego już przeze mnie wielokrotnie serwisu Johna Mauldina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz