www.mleczko.pl |
W maju zeszłego roku zaszły poważne zmiany w polskim systemie emerytalnym. Obniżone zostały, z 7,3% do 2,3%, składki emerytalne obowiązkowo odprowadzane do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Tłumaczono nam, że ta zmiana związana jest z koniecznością ograniczania długu publicznego.
Nie wiadomo, czy te zmiany są ostateczne, bo co chwilę pojawiają się jakieś nowe pomysły dotyczące OFE, oczywiście raczej niekorzystne dla przyszłych emerytów. Miejmy nadzieję, że nie doczekamy się wariantu zastosowanego przez Victora Orbana, kiedy to doszło do przymusowego znacjonalizowania węgierskiego odpowiednika OFE.
Przed takimi niekorzystnymi zmianami warto się zabezpieczyć i zacząć oszczędzać w ramach tzw. trzeciego filaru, w którym to zgromadzone środki są naszą wyłączną własnością.
Na otarcie łez, po ograniczeniu składek na OFE, rząd zaproponował nowy sposób odkładania środków na emeryturę. Od stycznia tego roku zaczęły funkcjonować Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE).
W ten sposób w ramach trzeciego filara oszczędzać możemy w Pracowniczych Programach Emerytalnych (PPE), na Indywidualnych Kontach Emerytalnych (IKE) i na IKZE.
PPE są oczywiście dostępne tylko dla niektórych osób, bo w tym przypadku składki przekazywane są przez pracodawcę.
Wypłaty możemy dokonać dopiero po uzyskaniu uprawnień emerytalnych. Zgromadzone środki są jednak naszą własnością i w razie zmiany pracy lub zwolnienia możemy przetransferować je na własne IKE. Zastanawiając się nad różnymi ofertami pracy warto zwrócić uwagę czy przyszły pracodawca oferuje taki program.
Jeżeli jednak w naszym miejscu pracy nie ma PPE to warto rozważyć założenie sobie IKE lub IKZE. Ustawodawca dopuszcza jednoczesne korzystanie z tych form, ale jest to raczej propozycja dla ludzi zamożnych.
Podstawowe różnice pomiędzy IKE i IKZE przedstawiam w poniższej tabeli:
Warto wspomnieć, że wypłata z IKZE po ukończeniu 65 lat zwiększa naszą podstawę opodatkowania, nawet wtedy kiedy w naszych inwestycjach ponieśliśmy straty. Jednocześnie nie wiadomo jakie wówczas będą obowiązywały progi podatkowe.
Te cechy sprawiają, że ta forma oszczędzania na emeryturę wydaje mi się zdecydowanie gorszym wyborem.
Poza tym IKZE oferowane jest jak na razie tylko przez nieliczne instytucje. Pobierają one przy tym liczne opłaty i prowizje, które dodatkowo ograniczają atrakcyjność tego produktu.
W najbliższym czasie napiszę, czym kierować się wybierając IKE, które moim zdaniem jest zdecydowanie ciekawszą formą oszczędzania na emeryturę.
Pytanie jest takie czy w przyszłości rząd nie będzie chciał łapy ta te konta położyć tak jak parę lat temu OFE to też były nasze pieniądze a później się okazało że to nie nasze pieniądze.
OdpowiedzUsuńNie ma takiej możliwości, chyba że rząd planuje też podbieranie kasy ze zwykłych lokat bankowych ;-).
OdpowiedzUsuńŚrodki na IKE są naprawdę własnością oszczędzającego i można je wycofać, choć nie jest to szybka operacja.
Powiem wam, że ostatnio też zacząłem sie interesowac oszczędzaniem na emeryturę i na prawde bardzo ciekawe plany znalazłem tutaj https://viennalife.pl/strefa-klienta/baza-wiedzy/plany-emerytalne . Wydaje mi się, ze jak najbardziej z jakiegoś z nich skorzystam, a wam także polecam takie rozwiązanie jeśli hcecie spać spokojnie po przejsciu na emeryturę
OdpowiedzUsuńA może własnie warto jest zdecydować się na wykupienie jakiegoś ubezpieczenia na życie? Moim zdaniem może to być na prawdę dobre rozwiązanie. Sporo na ten temat ciekawych informacji znalazłem tutaj http://kompleksowaochrona.pl/, tak samo jak możliwość szybkiego obliczenia skłądki takiego ubezpieczenia. Wydaje mi się, że warto skorzystać z takiego kalkulatora i sprawdzić, że rzeczywiście będzie to opłacalne posunięcie
OdpowiedzUsuń