piątek, 12 października 2012

Religa Development - kolejne problemy na rynku obligacji Catalyst

Pierwsze notowanie obligacji Religa Development (www.gpwcatalyst.pl)
Na moim blogu już kilkakrotnie opisywałem problemy inwestorów na rynku Catalyst (Budostal-5, Fojud) Od pewnego czasu właściwie nie inwestuje w obligacje korporacyjne (wyjątkiem są te wyemitowane przez GPW), bo uważam, że premia za ryzyko związana z zakupami takich papierów nie jest wystarczająca w porównaniu z bezpiecznymi lokatami bankowymi. Dziś z ciekawości zajrzałem na notowania obligacji korporacyjnych i okazuje się, że kolejni inwestorzy na tym rynku mają problemy.

Największe kłopoty mają osoby, które posiadają obligacje spółki Religa Development. We wrześniu firma złożyła wniosek o upadłość układową. Należne za czerwiec i lipiec odsetki nie zostały wypłacone. Obligacje miały zabezpieczenie hipoteczne, ale nie wiadomo jak będzie wyglądała jego realizacja. Najbardziej zdesperowani inwestorzy mogą sprzedać te papiery za 50-60% ich wartości.

To nie jedyne problemy na Catalyst. Ogólnie bardzo kiepsko wygląda sytuacja posiadaczy obligacji innych firm związanych z szeroko pojętym budownictwem. Większość z tych papierów notowana jest zdecydowanie poniżej wartości emisyjnej. Dość popularne w ostatnich latach obligacje Ganta, Marvipolu czy Murapolu można kupić z kilkuprocentowym dyskontem.

Czy warto skorzystać z takich okazji?

Moim zdaniem raczej nie. Sytuacja w branży budowlanej jeszcze pewnie przez wiele lat będzie bardzo trudna. Chyba lepsze czasy dla developerów i firm budujących infrastrukturę już były.

Ogólnie skuteczne inwestowanie na rynku Catalyst może stać się jeszcze trudniejsze. Przed nami spowolnienie gospodarcze, które może sprawić że kolejne firmy mogą mieć problemy z realizacją swoich zobowiązań.


-->

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz