wtorek, 26 lutego 2013

Bezpieczny portfel inwestycyjny - podsumowanie XVII

biznes.interia.pl
Minął kolejny miesiąc funkcjonowania mojego bezpiecznego, wirtualnego portfela inwestycyjnego. Tym razem jego wartość spadła najbardziej w historii jego wycen. Wszystko przez jedną, bardzo znaną z wysokich dywidend spółkę, której kurs 13 lutego spadał momentami nawet o ponad 30%. Tak się złożyło, że akurat miesiąc temu dołożyłem spory pakiet akcji tej spółki do mojego portfela.

Mowa oczywiście o TPSA, która ogłosiła tego dnia bardzo słabe wyniki finansowe i obcieła prognozowaną dywidendę do 50 groszy. W tych warunkach założony przeze mnie stop loss pękł z wielkim hukiem i założyłem, że akcje sprzedały się po 8 złotych. Poniosłem w ten sposób stratę przekraczającą 700 złotych, a cały portfel skurczył się o 1,25%.




W tym miesiącu na razie przeszła mi ochota na dalsze inwestycje giełdowe i kolejny 1000 PLN przeznaczam na tradycyjną lokatę. Tym razem będzie to depozyt trzymiesięczny w FM Banku oprocentowana na 5,1% w skali roku.

-->

2 komentarze:

  1. Tepsa nie była bezpiecznym instrumentem. No, ale teraz to każdy może być mądry.

    Co zrobić, pozostaje mozolne odrabianie strat.

    Planujesz jakieś większe zaangażowanie w akcje?

    OdpowiedzUsuń
  2. Na razie z akcjami daje sobie spokój.

    OdpowiedzUsuń