poniedziałek, 30 stycznia 2012

Gdzie założyć IKE?

źródło: wyborcza.biz
Indywidualne Konta Emerytalne (IKE) funkcjonują w Polsce od 2004 r. Ta forma oszczędzania miała być w założeniach reformy emerytalnej jedyną opcją w ramach trzeciego filaru. Zdecydowanie dłuższe funkcjonowanie IKE sprawia, że oferta przygotowana przez różne instytucje finansowe jest zdecydowanie bardziej szeroka, niż w przypadku Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego (porównanie IKE i IKZE).

IKE założyć możemy w bankach (w formie lokaty), w Towarzystwach Funduszy Inwestycyjnych,  w Towarzystwach Ubezpieczeniowych, w domach maklerskich i poprzez konto IKE-obligacje umożliwiające inwestowanie w 10-letnie obligacje emerytalne emitowane przez Skarb Państwa.


Z jakiej oferty warto skorzystać?

Dla osób, które nie lubią ryzyka, a jednocześnie chcą pokonać inflację,  proponuję oszczędzanie w ramach konta IKE-obligacje. W tym przypadku nabywamy 10-letnie obligacje EDO, które już wielokrotnie polecałem na moim blogu w ramach co miesięcznych wpisów na temat obligacji skarbowych. Ich oprocentowanie zależy w kolejnych latach od wartości inflacji za poprzedni rok oraz stałej marży, która aktualnie jest dość wysoka i wynosi 3%.

Z kolei jeśli dążysz do większych zysków a jednocześnie masz świadomość, że Twoje inwestycje mogą przynieść straty to polecam założenie rachunku IKE w Bossa (domu maklerskim Banku Ochrony Środowiska).
Prowadzenie takiego rachunku jest bezpłatne i umożliwia inwestowanie w akcje i obligacje, zarówno skarbowe jak i te notowane na rynku Catalyst. Jednak w przypadku tych ostatnich zalecam daleko idącą ostrożność. Opisane przeze mnie wydarzenia związane z Fojudem i Budostalem-5 nie nastrajają zbyt optymistycznie do rynku obligacji korporacyjnych notowanych w naszym kraju.
W przypadku akcji polecam kupno spółek, które regularnie wypłacają dywidendę. Jest ona oczywiście w tym przypadku nieopodatkowana. Spółki takie wchodzą np. w skład indeksu WIGdiv. Zakupów najlepiej oczywiście dokonywać w czasie korekt lub bessy.

Nie polecam zakładania IKE w Towarzystwach Ubezpieczeniowych, bo w tym przypadku korzystamy z produktu, który ma także charakter ubezpieczeniowy i wiąże się z dość dużymi opłatami.

A jakie są moje doświadczenia w zakresie Indywidualnych Kont Emerytalnych?

Swoje pierwsze IKE założyłem we wrześniu 2004 r. w mBanku i było to mIKE fundusze. Wówczas do wyboru, jeśli dobrze pamiętam, były 4 różne fundusze zarządzane przez TFI Skarbiec. Na poczatku inwestowałem wyłącznie w fundusz akcji. Pod koniec 2007 r. dokonałem konwersji posiadanych jednostek na fundusz gotówkowy prowadzony przez to towarzystwo. Wydawało mi się, że moje środki dobrze zabezpieczyłem przed korektą, która później w latach 2008-2009 okazała się wielką bessą.
W swoim przekonaniu byłem jednak dość naiwny, bo okazało się, że fundusz ten posiadał w swoim portfolio obligacje korporacyjne spółki Reporter. Spółka ta zbankrutowała i nie wykupiła swoich obligacji. Po dużych (jak na tego rodzaju fundusze) spadkach wycofałem wszystkie swoje środki z IKE i obiecałem sobie, że więcej nie inwestuję w fundusze rynku pieniężnego.

Przez ostatnie lata oszczędzałem na emeryturę na lokatach antybelkowych prowadzonych przez różne banki.
Jednak teraz wraz ze zmianami w prawie podatkowym od kwietnia zakładam wcześniej wymieniony rachunek IKE w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska.

Pamiętaj, że najprawdopodobniej z I i II filara po przejściu na emeryturę otrzymasz 30-40% swojej ostatniej pensji. Jeśli nie masz jeszcze IKE, to postaraj się je jak najszybciej otworzyć i zacznij odkładać nawet niewielkie kwoty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz