środa, 11 kwietnia 2012

W co inwestować na emeryturę?

http://www.flickr.com/photos/68751915@N05/6870886851/sizes/n/in/photostream/

W kwietniu otworzyłem drugie w swoim życiu Indywidualne Konto Emerytalne. Poprzednie IKE miałem w mBanku i zamknąłem je po słynnej wpadce funduszu Skarbiec Gotówkowy z obligacjami firmy Reporter. Akurat wtedy pojawiły się konta i lokaty antybelkowe, więc tak naprawdę korzystając z nich oszczędzałem sobie dalej na emeryturę bez podatku. Wraz z końcem tego eldorado dla oszczędzających założyłem IKE w domu maklerskim Bossa. Wpłaciłem cały tegoroczny limit i pojawiło się pytanie co kupić.

Posiadając IKE w domu maklerskim uzyskujemy dostęp do szerokiej gamy różnych papierów wartościowych i certyfikatów inwestycyjnych. Możemy wybierać spośród obligacji skarbowych i korporacyjnych, akcji spółek notowanych na GPW i NewConnect oraz certyfikatów inwestycyjnych na wzrosty i spadki indeksów bądź różnych surowców (np. certyfikaty Raiffeissena). Możemy także kupować jednostki uczestnictwa jedynego jak na razie funduszu ETF w Polsce Lyxor ETF WIG20. Dobrym sposobem na oszczędzanie na emeryturę może być także kupowanie spółek regularnie wypłacających wysoką dywidendę.
Po ostatnich problemach z obligacjami korporacyjnym przy kupowaniu takich papierów wskazana jest bardzo duża ostrożność.Czasami relacja potencjalnego zysku do ryzyka jest bardzo niekorzystna dla inwestora.

Na razie w związku z tym, że na normalnym rachunku posiadam sporo akcji spółek dywidendowych i trochę obligacji banków spółdzielczych, postanowiłem, że kupię trzyletnie obligacje skarbowe TZ0215, które oferują dość atrakcyjne oprocentowanie i sporą płynność na rynku wtórnym.

Na inwestycje w akcje poczekam, kiedy indeks WIG20 spadnie o około 50% od swojego poprzedniego maksimum. Jeśli będzie nim szczyt z kwietnia ubiegłego roku to zacznę akumulować akcje od poziomu około 1500 punktów na WIG20. W przypadku oszczędzania na emeryturę nie musimy się śpieszyć w perspektywie kilkudziesięciu lat mamy przed sobą wiele okresów hossy i bessy.

2 komentarze:

  1. "Na inwestycje w akcje poczekam, kiedy indeks WIG20 spadnie o około 50% od swojego poprzedniego maksimum. Jeśli będzie nim szczyt z kwietnia ubiegłego roku to zacznę akumulować akcje od poziomu około 1500 punktów na WIG20. W przypadku oszczędzania na emeryturę nie musimy się śpieszyć w perspektywie kilkudziesięciu lat mamy przed sobą wiele okresów hossy i bessy." - nic z tego nie rozumiem, czy zamierzasz poczekać z kupowaniem akcji na rachunku IKE jak W20 spadnie do poziomu 1500 pkt? Aż w tak ciemnych barwach widzisz przyszłość naszej giełdy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak zamierzam poczekać aż spadnie o 50% od ostatniego szczytu. Jeśli założymy, że ostatni szczyt był rok temu, wtedy W20 był na poziomie 2930 pkt to interesuje mnie poziom 1500 pkt. Zauważ, że do tej pory bessa na GPW kończyła się po spadku indeksu W20 przynajmniej o 60% (rok 2000-2002 spadek W20 z 2500 do 1000 pkt, rok 2007-2009 spadek W20 z 3940 na 1300 pkt.)
    Jestem umiarkowanym pesymistą. Niektórzy są ode mnie lepsi. Np. prof. Rybiński już w tym roku prognozuje spadek W20 poniżej 1000 pkt.

    OdpowiedzUsuń